Jakiś czas temu znalazłam na blogu Green Canoe fantastyczny przepis na cukier różany. Spróbowałam i zakochałam się absolutnie! Sam przepis banalny i szybciutki, tym bardziej że proces suszenia skróciłam sobie w piekarniku z termoobiegiem:) , zapach herbaty w zimowy wieczór- bezcenny...Wygląda też pięknie więc na prezent idealne.
A teraz nad morze!:-)
Słodko różane buziaki z odrobiną morskiej bryzy dla was!
Wygląda rzeczywście cudnie :) A możesz podać link do tego przepisu?
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała coś takiego sporządzić, więc dołączam do prośby o linka :-) pięknie to wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie, gdzie można znaleźć przepis na to cudo? :)
OdpowiedzUsuńKochane moje bardzo chętnie bym wam podała link ale nie umiem tego ogarnąć na telefonie a komputera w dalszym ciągu nie naprawiłam. Może po prostu napiszę wam jak to się robi? Trzeba zerwać ok dziesięciu garścipłatkòw dzikiej róży, wymyć i obciąć białe części bo są gorzkie. Teraz trzeba zblenderowac i eymieszać z cukrem. Suszymy ok 48 godzin w suchym, przewiewnym miejscu rozsypane na płaskim talerzu lub tacy i już:-). Ja wsadziłam do piekarnoka , włączyłam termoobieg i w jedno popołudnie miałam gotowe. Mam nadzieje że pomogłam, buziaki
OdpowiedzUsuń