Kolejna kartka z pięknych, pastelowych papierów One Moment In Time ze ScrapCake. Tym razem dziurkaczowe kwiaty, bawełniana koronka, trochę gazy farbowanej w kawie i złocenia zrobione porporiną, którą nie lubię wypełniać decoupageowych spękań:)
A, i stempelki z tuszu kreślarskiego, który niestety nie współpracuje i się wziął i rozmazał...
Do kompletu dorobiłam zakładkę do książki
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam, Matka p.
zakładka piękna...czy odczekam się takiej od ciebie? anett
OdpowiedzUsuńNa razie kombinuję nad takim kotek jak ostatnio pokazywałaś tylko chyba muszę się do Ani uśmiechnąć o szczypce:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w rozdaniu na http://natolatekswiat.blogspot.com/2012/10/rozdanie.html. Do wygrania niesamowite kolczyki converse!
OdpowiedzUsuń