Spędziliśmy ostatnio cuuudne 10 dni nad polskim morzem. Pogoda była fantastyczna więc plażowaliśmy praktycznie codziennie. Nie umiem za długo wytrwać w tzw. nicnierobieniu więc szydełko sprawdziło się idealnie. A efekty plażowania takie:
Podkładek zrobiłam 6. Znalazłam cudny wzór w internecie ale chyba na grubszą nitkę bo po zrobieniu wyszła mi podkładka pod...kieliszek:), więc wymyśliłam sobie na szybko takiego prościuszka. Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze.