wtorek, 30 października 2012

Jeszcze jedna świąteczna...



...tym razem z bombkami w brokacie. Chyba nie do końca mi wyszły tak jak miałam w planie ale najważniejsze, że już wiem gdzie popełniłam błąd.
Sezon przeziębieniowy niestety się  rozpoczął. Małż marudzi, Hania z gilem i chrypą biega...mam nadzieję, ze resztę domowników ominie ta wątpliwa przyjemność...ech...zdrowia życzę wszystkim zaglądającym.
Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz