Uczę się zmieniać szatkę blogową, a że marny ze mnie informatyk przepraszam za pojawiające się tu dziwne rzeczy :).
Na osłodę wrzucam zdjęcie ramki na zdjęcia poczynionej dla Pana Kota na Walentynki. Miało być tam jeszcze zdjęcie z USG, ale postanowiłam poczekać aż dzidziuś będzie większy i bardziej widoczny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz