Zmęczyły mnie ostatnio potwornie słodkie kartki więc postanowiłam zrobić coś innego. Wzięłam inne papiery, postanowiłam poszarpać i potarmosić. Poszarpałam, potarmosiłam i...i tak wyszło słodko. Czy ja jakaś zepsuta jestem?:)
Niezmiernie się cieszę, że tak wiele osób zgłosiło do tej pory chęć udziału w candy. Bardzo mi miło Was gościć:). Jeśli ktoś jeszcze jest chętny do wzięcia udziału to zapraszam, został jeszcze trochę czasu.
Dieta działa i choć zaczyna mnie trochę wkurzać, bo strasznie pragnę zjeść jakiegoś owocka, to jednak mam już 5 kilo na minusie. Jeszcze tylko dwa razy tyle zostało...;)
Pozdrawiam, coraz mniejsza:D
Gratulacje w odchudzaniu :) a w jakim czasie taki wynik:)?
OdpowiedzUsuńKartka bardzo ciekawa - słodycz może przez tę koronkę?
No pewnie tak ale nie mogłam się oprzeć:). Ana diecie jestem od 2 tygodni. Teraz już niestety nie będzie tak spektakularnie, bo zaczęłam drugi etap ale nic to, do boju!!!:)
UsuńWiesz,podoba mi się taka wytarmoszona i powydzierana kartka:)))A co do diet,wszystko można!!!Moja córcia schudła 20kg,zdrowo i powoli,co prawda trwało to około 8 miesiecy ale warto było.Nadal się pilnuje ale teraz już chce podtrzymywać tylko wagę.Ale widać,że można:)))Ja tez podjęłam sie diety!!!Zobaczę jak pójdzie.
OdpowiedzUsuńDzękuję:). Wiesz, 20 kg w 8 miesięcy to wcalenie tak mało, gratuluję!POwodzenie w Twojej diecie:)
UsuńŚwietna karteczka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń