sobota, 2 marca 2013

Ciągle siedzę w fioletach

Dziś kolejny rzut fioletowych pisanek. Chyba na razie ostatni, bo zmęczyła mnie zarówno  forma jak i kolorystyka:) Na początek Tildy...




A ta z ramką z masy Clay, trochę zmodyfikowałam wielkość:)



 Trochę koronki...

 ...i jeszcze rozdarciuchy:)








Mam nadzieję, że wytrzymaliście jakoś do końca zdjęć:)
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam serdecznie.

5 komentarzy:

  1. Genialne kartki. Kolorystyka bardzo ładna i świetnie dobrana. Ta rozdarta kartka jest super...

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje ukochane fiolety:) Z przyjemnością obejrzałam wszystkie zdjęcia tych cudeniek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne:) Ta z motylkiem podoba mi się najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wytrzymalam bez trudu :-) Kartki sa cudne :-) To zestawienie kolorystyczne - swietne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam za cierpliwość,bo ja jej nie mam do kartek.
    Piękne, pomysłowe,w ładnej złamanej tonacji,fiolet i biel,bardzo dopracowane,jednym słowem podobają mi się:)))

    OdpowiedzUsuń